Po ponownym przeczytaniu wpisu o chwilach szczęścia zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo czasami ulotne są te momenty i jak niewiele trzeba, żeby w ich miejsce pojawiło się rozżalenie i złość… przyczyną takiego stanu ducha są najczęściej ludzie, o innych potrzebach i pojmowaniu świata niż Twoje własne, a z którymi musimy dzielić przestrzeń podróżując.
Category: Nowa Zelandia (Page 1 of 2)
Każdego z nas (mam taką nadzieję) chociaż kilka razy w życiu uderzyła świadomość bycia w odpowiednim miejscu i czasie oraz słuszności podjętych wcześniej decyzji, które nas do tego miejsca w tym właśnie czasie doprowadziły. Są to takie momenty, które chce się zapamiętać, zapisać na kilku twardych dyskach i móc do nich wrócić po ciężkim dniu.
Podróżowanie z niskim budżetem wiąże się z koniecznością połączenia przyjemności z nieustannym oszczędzaniem środków na dalszą trasę.
Po dwóch miesiącach tułania się po szlakach i polach namiotowych Nowej Zelandii przyszła pora na podreperowanie budżetu i nadrobienie zaległości na blogu.
Poznawanie Nowej Zelandii zaczęliśmy od Stewart Island – wyspy gdzie jeszcze można zobaczyć kiwi (ptaki dla ścisłości, bo mieszkańcy Nowej Zelandii też nazywani są Kiwi:)) w ich naturalnym środowisku. Na wyspie, gdzie liczba kiwi kilkukrotnie przekracza liczbę mieszkańców, nie jest to trudne, trzeba jednak włożyć w to niepewne spotkanie trochę wysiłku.
Czy kultura maoryska jest w Nowej Zelandii nadal wyczuwalna?
Chyba już niewiele krajów na Świecie oferuje możliwość obcowania z potomkami rdzennej ludności tak niedawno skolonizowanej jak Maorysi. Jeszcze 200 lat temu po wyspach Nowej Zelandii biegali boso, łowili ryby w nieskazitelnie czystych rzekach i zbierali owoce w lasach
Podróżując do i po Nowej Zelandii należy się liczyć z częstym kontrolami czystości sprzętu do trampingu jak buty czy namiot. Nie wiem, jak sprawa ma się z kamperami, ale domyślam się, że też muszą przestrzegać zasad tzw. „higieny środowiskowej”.
W Chile w ogóle nie było rozważań na ten temat, hostele były lepsze lub gorsze, wszędzie pełno Francuzów i Niemców, ale generalnie ok. W Nowej Zelandii wygląda to ciut inaczej…
Pogoda zmienną bywa, zwłaszcza w Nowej Zelandii a tym bardziej w górach. Dostępne są jednak prognozy, które wyraźnie mówiły, że będzie lać i wiać. Reaserch zrobiony, plany pod pogodę również… pojechaliśmy do Mount Cook Village, co by trochę połazić i się upocić, bo przecież dawno tego nie robiliśmy 🙂
Kilka tygodni temu (straszne jak ten czas leci) wylądowaliśmy w Dunedin.
Miasto urzekło nas atmosferą, fish and chipsami (Best Cafe robi chyba najlepsze jakie do tej pory udało nam się znaleźć) oraz budynkiem dworca głównego (w parku przed nim, kilkakrotnie konsumowaliśmy nasze fish and chips:) ).
Zwiedzającym Dunedin, poza Best Cafe, poleciłbym jeszcze spacer…
…na pewno nie białe i mroźne, takich nawet w Polsce nie można było się spodziewać. Podobno u Was tuż przed zimą przyszła wiosna:) Na pewno nie pachnące tymi wszystkimi pysznościami, które co roku kuszą nas w domu. Na pewno nie pachnące choinką, bo dekoracje tu na palcach jednej ręki można było policzyć