Po ponownym przeczytaniu wpisu o chwilach szczęścia zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo czasami ulotne są te momenty i jak niewiele trzeba, żeby w ich miejsce pojawiło się rozżalenie i złość… przyczyną takiego stanu ducha są najczęściej ludzie, o innych potrzebach i pojmowaniu świata niż Twoje własne, a z którymi musimy dzielić przestrzeń podróżując.
Tag: szczęście
Każdego z nas (mam taką nadzieję) chociaż kilka razy w życiu uderzyła świadomość bycia w odpowiednim miejscu i czasie oraz słuszności podjętych wcześniej decyzji, które nas do tego miejsca w tym właśnie czasie doprowadziły. Są to takie momenty, które chce się zapamiętać, zapisać na kilku twardych dyskach i móc do nich wrócić po ciężkim dniu.
Gdyby komukolwiek z Was przemknęła w ostatnich dniach taka oto myśl „Ciekawe, jak Kaśka z Łukim spędzą te Święta…”, pędzimy z odpowiedzią:)
Niektórzy wiedzą, niektórzy jeszcze nie bo wpisu z Nowej jeszcze nie było 🙂 – na podróż po Nowej Zelandii dołączyła do nas Iza, w niektórych kręgach zwana Bunią – tak więc mamy wsparcie na świąteczne celebrowanie i nie tylko…:)
Samo powiedzenie podrzuciła któregoś dnia nasza droga koleżanka Agnieszka, która z kolei zasłyszała je kilkanaście lat wcześniej u kolegi z liceum tudzież kolegi swojej siostry – nieistotne…