Wiedzieliście, że nie koniecznie trzeba kupować całe przewdniki? To bardzo przydatna opcja jeśli należycie do podróżników, którzy lubią sami się poznać z otoczeniem bez pomocy przewodników. Taką opcję oferuje Lonely Planet.

My sami nie jesteśmy do końca zwolennikami Lonely Planet. Problemem, nie tylko tych przewodników jest fakt, że opisują „niedostępne” i „mało uczęszczane przez turystów” miejsca. To znaczy miejsca, które kiedyś, dawno dawno temu za takie uchodziły 🙂 Fakt, że o nich można przeczytać w przewodniku przeczy ich unikalności – przecież ten sam rozdział przeczyta miliony innych podróżników 🙂

Jednak gdy się wybieracie do egzotycznego kraju warto dowiedzieć się podstawowych rzeczy typu: panująca tam waluta, natężenie prądu w gniazdku, jakiej przejściówki użyć czy jak powiedzieć „Dzień dobry”. Takie podstawy znajdziecie w rozdziałach zatytułowanych „Survival Guide” każdego Lonely Planet i nie będziecie musieli płacić za cały przewodnik.

Poza tym, jeśli jedziecie do destynacji o której wiecie że nie zwiedzicie całości, warto się wtedy skupić na danym rejonie lub konkretnych atrakcjach czy aktywnościach. Wtedy, też warto zakupić tylko interesujące nas rozdziały. My tak zrobiliśmy z przewodnikiem o Nepalu, wiedzieliśmy że nie przejdziemy wszystkich szlaków podczas jednego pobytu, dlatego zakupiliśmy tylko interesujące nas rozdziały (dzięki temu też plecak był lżejszy 🙂 ).

Naszym zdaniem to bardzo wygodne i ekonomiczne. Oszczędność pieniędzy jak i czasu spędzonego na szukaniu informacji z pomocą pana Google 🙂 Dlatego też polecamy zakupienie poszczególnych rozdziałów w formacie pdf lub mobi. Zaoszczędzicie czas, pieniądze i miejsce w plecaku 🙂

Share This: