Jedną z największych atrakcji Wietnamu jest Ha Long Bay. Zatoka zajmuje powierzchnię ok 1500 km2 i jest usiana niespełna 2000 skalistych wapiennych wysp i wysepek, tworzących niesamowity krajobraz. Nie byliśmy, ale wierzymy na słowo 🙂 Zamiast Ha Long Bay wybraliśmy jej mniejszą siostrę lub raczej córkę, bo geograficznie jest jej przedłużeniem – Lan Ha Bay.
Month: luty 2017
Nguyet ma 24 lata. Studiowała bankowość i finanse w Sajgonie i rozpoczęła karierę w jednym z banków. Po jakimś czasie zdała sobie jednak sprawę, z tego że nie takie życie pragnie wieść. Wróciła więc w rodzinne strony, wyszła za mąż (jak każda szanująca się młoda kobieta w Wietnamie :)) i otworzyła restaurację o nazwie Baby Mustard, która odniesie niewątpliwy sukces. Wszystko tu jest przygotowywane z organicznych produktów z niezwykłą pasją i wyczuciem smaku.
Wietnam nas nie zachwycił, ale skłamalibyśmy twierdząc, że nie pokazał swojej dobrej strony. Dzięki niej nie mamy poczucia, że decyzja o przemierzeniu Wietnamu była jednym z niewielu błędów, które popełniliśmy w ciągu kilku ostatnich miesięcy.
W Wietnamie spędziliśmy ponad miesiąc… Niektórzy dziwili się, czemu tak długo. Inni, którzy już tu byli, zachwalali wietnamską kuchnię, przyrodę i zabytki wpisane na listę UNESCO i polecali miejsca, które koniecznie powinniśmy zobaczyć… Przemierzając kolejne kilometry ciągle szukaliśmy tego Wietnamu widzianego oczami naszych znajomych lub ludzi spotkanych po drodze. Poszukiwania zajęły nam 6 tygodni. Przejechaliśmy na skuterze ponad 500 km, jeszcze więcej autobusami, trochę przemierzyliśmy pieszo. Na pewno nie widzieliśmy wszystkiego…
Poszukiwania nie zakończyły się fiaskiem, ale pozostał pewien niesmak…